W ostatnich latach brokerzy mogą liczyć na spore zarobki. Wszystko dlatego, że handel z krajami Dalekiego Wschodu rozwijał się w ostatnim czasie w sposób niemalże idealny/ Co oczywiste, było to przede wszystkim handel w jedną stronę, a więc import. Wiele firm i wiele osób prywatnych chciało importować tanie towary przede wszystkim z Chin, ale mało kto wiedział, jak to zrobić. I tutaj doskonałym rozwiązaniem okazywali się brokerzy. To ludzie, którzy pośredniczą w zawieraniu kontraktów handlowych pomiędzy firmami w Chinach a firmami na przykład w Polsce. Na zlecenie klienta wyszukują oni kontrahentów w Chinach, którymi mogą być hurtownie, małe firmy lub ogromni producenci. Brokerzy negocjują z nimi w imieniu swoich klientów i ustalają sposób zamówienia i dostarczenia ładunków oraz pośredniczą w dokonywaniu płatności. Co z finansami? Brokerzy zarabiają przede wszystkim na wartości transakcji. Biorą od nich pewien procent, zatem im więcej transakcji, tym lepiej dla brokera. Niektórzy brokerzy mają szanse po pewnym czasie zostać stałymi agentami handlowymi danej firmy, co się szczególnie opłaca, jeśli to dużych rozmiarów odbiorca, który zamawia dużo towarów. Ale wielu brokerów chętnie współpracuje także z małymi firmami, które chcą zamówić minimalną ilość towaru, jaką zazwyczaj jest jeden kontener. Brokerzy mogą dodatkowo (za dodatkowym wynagrodzeniem) ustalać także warunki frachtu i terminy dostaw.
Firma zajmująca się pośrednictwem w handlu z Dalekim Wschodem
