Od mojego urodzenia moi rodzice odkładali na konto oszczędnościowe pewną sumę pieniędzy. Średnio co pół roku robili określoną wpłatę tak by po osiemnastym roku życia mogła mieć już własne pieniądze, które chcieli mi przekazać. Będąc nastolatką wiedziałam o tym i postanowiła, że kiedy skończę osiemnasty rok życia, zacznę pracować to ja będę odkładała pieniądze na moje już konto oszczędnościowe i będę je gromadziła tam do czasu kiedy okażą mi się one najbardziej potrzebne. Kiedy zaczęłam pracować, odkładałam co miesiąc około 200 złotych. Mieszkałam dalej z rodzicami, dlatego mogłam sobie na to pozwolić. Po pewnym czasie wyprowadziłam się z domu ale jednak dalej pracowałam, dlatego odkładałam 100 złotych. Kiedy po kilku latach sprawdziłam stan mojej lokaty nie wierzyłam własnym oczom. Kwota jaką zgromadziłam na koncie pozwalała mi na zakup mieszkania. Dlatego teraz kiedy znajomi pytają się mnie, jak najlepiej zainwestować swoje pieniądze mówię im, żeby każdego miesiąca dokładali do nich a po pewnym czasie będą mogli pozwolić sobie na co tylko będą chcieli. Teraz kiedy jestem w ciąży, zadecydowała, że również zadbam o finansowe dobro swojego dziecka i zaraz po jego urodzeniu otworzę mu lokatę, na której będę gromadziła pieniądze na lepsze życie mojego dziecka. Takim sposobem będę spokojna o jego nastoletnie i dorosłe życie.
Moje finanse po 18 roku życia
